Wojna na Ukrainie. W Donbasie "front się rozpada"
"Front na południu obwodu donieckiego rozpada się. W skali regionalnej mówimy o stratach od dwóch do pięciu kilometrów dziennie. Przy tym tempie Rosja będzie potrzebować około sześciu miesięcy, aby dotrzeć do obwodu dniepropietrowskiego" – napisał w serwisie X Julian Röpcke, korespondent wojenny "Bilda".
Ukraiński projekt analityczny DeepState, powiązany z Ministerstwem Obrony Ukrainy, podał, że wojska rosyjskie kontrolują znaczną część Sełydowego, ale miasto nie zostało jeszcze całkowicie zajęte. DeepState potwierdził natomiast zajęcie miasteczka Hirnyk w rejonie pokrowskim.
Niektórzy rosyjscy blogerzy wojskowi informują, że armia Putina jest bliska zdobycia miasta Kurachowe, położonego niedaleko Hirnyka. Dowództwo ukraińskie na razie nie komentuje tych doniesień.
Rosja w ciągu kilku miesięcy zdobyła więcej terytorium Ukrainy niż w całym 2023 roku
Według danych ukraińskiego projektu UA War Infographics, wojska rosyjskie posunęły się w ciągu ostatnich kilku miesięcy znacznie dalej niż w całym poprzednim roku, zdobywając 5,5 razy więcej terytoriów Ukrainy niż w całym 2023 r.
"W pierwszym półroczu 2024 r. siły rosyjskie zajmowały maksymalnie 200 kilometrów kwadratowych miesięcznie, podczas gdy w sierpniu – już 351, a we wrześniu – 468 kilometrów kwadratowych" – twierdzą analitycy.
"Washington Post" zauważa, że armia rosyjska postępuje we wschodniej Ukrainie w niespotykanym dotąd tempie: w krótkim czasie około 820 kilometrów kwadratowych znalazło się pod kontrolą rosyjskich sił zbrojnych – odnotowuje amerykański dziennik.
Bitwa o Pokrowsk. Znaczna przewaga wojsk rosyjskich
Pokrowsk, główne centrum zaopatrzenia dla sił ukraińskich walczących w Donbasie, może upaść w ciągu najbliższych dwóch do trzech miesięcy – powiedzieli wcześniej "Financial Times" dowódcy oddziałów ukraińskich obecni na froncie.
Według nich wojska rosyjskie utrzymują zdecydowaną przewagę liczebną i ogniową, nieustannie zastępując zabitych i rannych coraz większą liczbą żołnierzy kontraktowych. Ukraińscy rozmówcy "FT" twierdzą, że przewaga armii rosyjskiej pod względem liczebności może sięgać 8 do 1, a w sile artylerii – 10 lub więcej do 1.